Głosowanie uchwały 4/2018 o ruchu jednokierunkowym

[Tuziemiec]

Głosowanie uchwały nr 4/2018 o wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego na terenie naszego osiedla jest faktycznie zapytaniem o utworzenie dodatkowych miejsc parkingowych wzdłuż jezdni. Zarząd po raz kolejny stosuje sztuczki poniżej pasa. Czy nie byłoby uczciwiej "wyłożyć kawę na ławę" Głosując za tą uchwałą głosujesz za ograniczeniem wolnej przestrzeni i innymi niedogodnościami z tym związanymi (np. zwiększenie natężenia ruchu, zwiększenie ilości spalin, konieczność pokonywania większych odległości ...).

[mieszk_morena]

Moment, moment to przecież nie jest pomysł zarządu, tylko kogoś z mieszkańców a zarząd ma przecież obowiązek poddać to pod głosowanie. Swoją drogą podejrzewam, że właśnie taki jest cel tej uchwały.
Po wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego dopiero zaczną się rajdy na osiedlu bo wszyscy będą jeździć w jednym kierunku czyli nie będzie żadnych zahamowań, żeby przycisnąć mocniej. Już teraz niektórzy bawią się w rajdowców zapominając, że są na osiedlu, na którym biega coraz więcej dzieciaków i tylko czekać aż dojdzie do wypadku...Przypominam wszystkim, którzy prawo jazdy znaleźli w chipsach, że na osiedlu jest ograniczenie do 20km/h. Widać to szczególnie na łuku między 96 a 100.

[tapiau]

[Mr_drogi]

Tapiau chybiona to jest ta twoja 15 letnia skoda
Ruch jednokierunkowy ma sens nie tylko pod względem zwiększania się ilości miejsc parkingowych ale także pod względem bezpieczenstwa biegające po osiedlu dzieci!
Rozumiem że odpadnie ci rozrywka z dzwonieniem na straz miejska ale na pewno znajdziesz coś innego (zakłócanie ciszy nocnej itp itd)

[tapiau]

[LoganM]

Tapiau, ja natomiast z chęcią bym przeczytał opracowanie że wprowadzenie ruchu jednokierunkowego spowoduje wzrost zagrożenia na drodze.
Na razie takie opracowanie bo uchwała mówi tylko o wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego.
Mówienie o dodatkowych miejscach parkingowych w kontekście tej uchwały jest poniekąd nadużyciem i przeinaczaniem faktów.

A tak na marginesie, to powiedz, co Cię tak bolą te dodatkowe miejsca. Zwykła zawiść, czy faktycznie jest w tym jakaś meteorytyka? Z chęcią bym przeczytał jakieś opracowanie wskazujące że pogorszy to bezpieczeństwo na drodze.
W innym wątku faktycznie sugerowałem takie rozwiązanie i w dalszym ciągu uważam że jest warte rozważenia. Ale ostateczna decyzja powinna być podjęta po przeprowadzeniu jakiegoś badania.

Na koniec dodam że przy nabywaniu mieszkania kupiłbym miejsce parkingowe ale niestety nie były już dostępne.

[tapiau]

Mówienie o dodatkowych miejscach parkingowych w kontekście tej uchwały jest logiczne, bo wzięła się ona własnie z chęci wygospodarowania dodatkowej przestrzeni na miejsca parkingowe kosztem jezdni.

Nie mam czasu na zawiść, mam dość innych, ciekawszych rzeczy do roboty. A koncepcja zwiększenia ilości miejsc mi przeszkadza, bo zawsze odbędzie się to kosztem czegoś. Albo zmniejszy się ilość zieleni, albo utrudni przejazd. A mi się podoba, jak jest.

Co mnie boli to to, że korzystanie z prawa do optowania za czymś, co się komuś nie podoba kończy się bardzo szybko wycieczkami osobistymi, wyzwiskami, a nawet groźbami. Mam prawo uważać, że zmiany w zakresie parkowania nie są potrzebne, inni mają prawo podjąć dyskusję w tym temacie. Niestety, na osiedlowym forum klimat prawie jak w sejmie - gorące głowy szybko zaczynają obrzucać adwersarzy błotem.

Co do bezpieczeństwa - opracowania nie wskażę, posługuję się zwykłym chłopskim rozumowaniem. Możliwe, że się mylę, stąd też chętnie przeczytam coś z sensownego źródła, co wykaże mój błąd.

Mamy strefę zamieszkania. Oznacza to, że pieszy ma prawo poruszać się swobodnie w obrębie całej drogi, w tym również jezdni. I kierowca ma obowiązek ustąpić pieszemu pierwszeństwa. Mamy na osiedlu sporo dzieci. Moich to właściwie nie dotyczy, bo są już dość duże i bardzo dobrze wyuczone zachowania na drodze, ale jest sporo innych, mniejszych. Patrząc na zachowania naszych kierowców, którzy nie potrafią uszanować pierwszeństwa pieszych ani obowiązującego ograniczenia prędkości oraz biorąc pod uwagę własną wygodę jako kierowcy widzę każde stojące przy drodze auto jako potencjalne zagrożenie dla pieszego, bo ogranicza widoczność zarówno kierowcy jak i pieszemu. Każde dodatkowe auto powoduje powstanie dodatkowej strefy ograniczonej widoczności. Dorosły będzie widział ponad autem, trzylatek mający pełne prawo do samodzielnego poruszania się po naszym osiedlu ma prawo w dowolnym momencie wyjść na jezdnię. Ani on nie będzie widział nadjeżdżającego auta ani kierowca nie będzie widział jego.

Na koniec dodam, że przy szukaniu mieszkania odrzuciłem wszystkie oferty, dla których nie było możliwości kupienia miejsca parkingowego.